Szlify wykończone maszynowo gradacją 120. Na płazach zostawiłem ślady po kuciu. Tak dla charakteru i utrzymania klimatu kowalskiej roboty.
Ostrza kułem ze ścinków wysokowęglowej stali narzędziowej nc6
Jak widać sztych i trzpień zostały odkute a nie wycięte szlifierką.
Hartowane również tradycyjnie - tj. w palenisku koksowym bez elektroniki, termopar itp... jedynie oko i doświadczenie ;)
Gaszone w oleju... o tak:
Twardość dla tej stali zazwyczaj celuję w przedziale 58-60 HRC (+/- 2) - daje to dobry stosunek twardości do udarności. Ostrza są twarde i nie tępią się szybko, a zarazem nie są kruche.
Tej serii ostrzy nie zamierzam sam oprawiać. Są dostępne do kupienia do samodzielnego wykonania rękojeści. Dzięki temu, nawet nie posiadając warsztatu i umiejętności pracy w stali każdy ma możliwość zrobienia sobie unikatowego noża. Do wykonania prostej rękojeści nie potrzeba innych narzędzi jak wiertarka, pilnik i papiery ścierne.
przykładowe noże wykonane z moich kutych kling:
Pierwszy i ostatni nóż nie są zrobione przeze mnie - to tylko kute przeze mnie klingi.
Poniżej zdjęcia ostrzy:
Wszystkie mają ok 11,5cm długości ostrza (bez trzpienia) i ok 2,5cm szerokości przy <3mm grubości na grzbiecie.
Jeżeli jesteś zainteresowany nabyciem takiej kutej klingi wyślij ma maila :)