środa, 28 maja 2014

Killrathi Knives - 8/2014

I następna głownia oprawiona.
Tym razem oprawa prosta, bez przekładek i udziwnień, chciałem by samo piękno barwionej czeczoty stanowiło o atrakcyjności rękojeści.

Głownia ze stali nc6 o grubości ok 3mm, długa na ok 12,8cm
Długość całkowita noża to ok 24,5cm
Garda z mosiądzu, rękojeść z czeczoty.









piątek, 23 maja 2014

Konstrukcja noża - cz. 2. Trzpienie

W drugim odcinku cyklu postaram się omówić najpopularniejsze konstrukcje trzpieni w nożach.

Standardowo wyróżnia się dwa typy konstrukcji noży w zależności od użytego trzpienia:
1. noże z pełnym trzpieniem (ang. full tang) - czyli najprościej mówiąc rękojeść z okładzinami

fot. 1 przykładowe noże konstrukcji full tang

Noże z pełnym trzpieniem uznawane są za trwalsze konstrukcje, zwłaszcza w przypadku dużych noży służących do ciężkich prac takich jak rąbanie gdzie na rękojeść działają duże siły. Nawet w przypadku uszkodzenia okładziny rękojeści nóż nadal jest użytkowym narzędziem.
Okładziny można mocować do trzpienia na dwa sposoby:
- za pomocą pinów
- za pomocą nitów
Oczywiście jak najbardziej wskazane jest użycie kleju, aczkolwiek nie jest to niezbędne.
Czym różni się pin od nita? Pin jest kołkiem o stałej średnicy który mocowany jest na ścisk w otworach w okładzinie i trzpieniu. Średnica pina powinna być dokładnie taka sama jak średnica otworów. Nit natomiast jest zaklepywany tak by ciasno spajać ze sobą okładziny rękojeści i trzpień - na jego końcach tworzą się łby jak w gwoździach.
Oba te zastosowania oprócz spinania ze sobą wszystkich elementów rękojeści mają za zadanie wzmocnić konstrukcję na ścinanie - sam klej nie da rady.

rys. 1. Prosta konstrukcja full tang

W najprostszym wariancie (rys. 1.) w trzpieniu wywiercone są wyłącznie otwory pod piny/nity - jest to rozwiązanie najtrwalsze, ale zarazem zarazem mocno podnoszące wagę noża, przesuwa również środek ciężkości w stronę rękojeści co jest niewygodne podczas pracy średniej wielkości noże powinny mieć wyważenie w okolicach gardy/wyjścia szlifu, noże duże środek przesunięty w stronę czubka (łatwiej rąbać), w nożach małych nie ma to znaczenia.
By zmniejszyć ciężar trzpienia można go:
- ponawiercać
(rys. 2.)

- wyciąć duże otwory odciążające
(rys. 3.)

- pocienić trzpień
(rys.4. kolor szary to okładziny)

Dwa pierwsze warianty są najprostsze do wykonania lecz gdy wykona się je nieprawidłowo (zbyt duża ilość nawierconych otworów lub lub zbyt duże otwory) mogą osłabić konstrukcję noża. Błędem jest również wykonywanie otworów odciążających na zewnątrz otworów na piny - jest to idealne miejsce na pęknięcie noża. Gdy otwory odciążające są ograniczone otworami na piny wówczas same okładziny rękojeści nie dopuszczą do pęknięcia (pod warunkiem że nie pękną pierwsze ;))

(rys. 5.)
Na rysunku kolorem szarym oznaczone są błędnie wywiercone otwory odciążające - jest to miejsce w którym głownia się złamie w pierwszej kolejności - okładziny nie wzmocnią tego miejsca.

Najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie techniki pocieniania trzpienia - jak widać na rysunku 4 trzpień zmniejsza swoją grubość - wymaga to pewnej wprawy w szlifowaniu by zrobić to symetrycznie (niesymetryczne pocienienie będzie źle wyglądało na gotowym nożu) lecz technika ta zapewnia najmocniejszy trzpień mimo zmniejszenia ciężaru.


2. noże z trzpieniem ukrytym (ang. hidden tang)

fot.2. przykładowy nóż konstrukcji hidden tang

Noże z trzpieniem ukrytym dają ogromne możliwości w komponowaniu rękojeści - znacznie większe niż w przypadku noży z pełnym trzpieniem, gdyż poszczególne elementy są "nawlekane" na sam trzpień. W rękojeści i jej wszystkich częściach wiercone są otwory odpowiedniej średnicy (otwór powinien być jak najlepiej dopasowany do trzpienia) i całość wypełnia się klejem lub żywicą. Stare, tradycyjne metody polegają na wypalaniu otworu.

Wykonują nóż o takiej konstrukcji należy pamiętać o kilku ważnych szczegółach które mogą zaważyć na wytrzymałości noża oraz możliwości jego poprawnej oprawy.

- należy unikać kątów prostych na przejściu głownia - trzpień (rys. 6). Jest to miejsce potencjalnego złamania noża
(rys. 6.)

Najlepiej jest to zrobić lekki łukiem jak na rysunku 7 - łuk ten nie musi mieć dużego promienia

(rys. 7.)

- trzpień nie może być zbyt wąski (patrz rys. 8) - wąski trzpień to słaby nóż. Trzeba pamiętać że przejście głowni w trzpień jest najbardziej narażonym na pęknięcie miejscem całego noża konstrukcji hidden tang - jeżeli będzie mało materiału na trzpieniu - będzie to bardzo mało wytrzymały punkt

(rys. 8.)

- nie powinien być skierowany ku górze (rys. 9) - mimo że nie jest to błąd mogący osłabić nóż to bardzo mocno utrudnia wykonanie rękojeści  - spore ryzyko wyjścia trzpienia na grzbiecie rękojeści (pomijając niektóre typy noża które z definicji są wygięte do góry - jak kwaiken)

(rys. 9.)

Znacznie korzystniejszy jest trzpień albo prosty albo lekko skierowany do dołu (rys. 10)

(rys. 10.)

Zdarza się że trzpienie są nacinane jak na rysunku 11 - zwolennicy takiej konstrukcji tłumaczą to że ponacinany trzpień to mniejsze ryzyko wypadnięcia głowni z rękojeści. Osobiście uważam że nie ma to najmniejszego sensu - używane kleje lub żywice epoksydowe są na tyle mocne że prędzej połamie się materiał rękojeści niż wyszarpnie trzpień.

(rys. 11.)

Czasami pojedyncze, okrągłe nacięcia można spotkać na firmowych głowniach - w tym przypadku są to otwory technologiczne - używane podczas produkcji głowni do zamocowania w maszynach i nie ma to nic wspólnego z trudniejszym wyrwaniem głowni z rękojeści.

Osobiście uważam że trzpienie nie powinny być również hartowane - znacznie ułatwia to oprawę noża - np.  wywiercenie dodatkowego otworu na pin (rys. 12) - który jeszcze bardziej wzmocni konstrukcję rękojeści.

(rys.12.)

Dodatkowo pin można zastosować w przypadku krótkich trzpieni (rys. 16) które nie wchodzą głęboko w rękojeść lub w przypadku mocowania np. głowicy noża już praktycznie na końcówce trzpienia (rys. 17)

 (rys. 16)
(rys. 17)


Niehartowany trzpień umożliwia zaklepanie jego końcówki na głowicy noża (rys. 13)

(rys. 13.)

Bądź nagwintowanie (rys. 14)

(rys. 14)

Stosując którąś z tych trzech metod dodatkowo wzmacniamy rękojeść - praktycznie nie istnieje prawdopodobieństwo powstania szczelin pomiędzy poszczególnymi elementami ze względu na np wilgoć lub przesychanie drewna - zaklepanie, zakręcanie nagwintowanego trzpienia lub zastosowanie dodatkowego pina ściska całą konstrukcję.
Nie jest to niezbędne gdyż i bez tego prawidłowo zrobiona i zaimpregnowana rękojeść będzie wystarczająco mocna, ale warto wiedzieć że czasami tak się robi.

Podsumowanie
Konstrukcję noża należy dostosować do zakładanych zastosowań noża, ale również uwzględniając efekt wizualny jaki chce się uzyskać - obie te konstrukcje dają inne możliwości twórcze.
Na zdjęciu poniżej widać kilka kling typu hidden tang i full tang z otworami odciążającymi)



niedziela, 18 maja 2014

Konstrukcja noża - cz. 1. Geometria, szlify - rodzaje, zastosowanie

Dziś rozpoczynam kolejny serial odcinkowy poświęcony nożom. Tym razem nie skupię się na praktycznej części gdyż o tym mówi seria "Robimy nóż" a będę pisał o samej teorii - konstrukcji noża, o stosowanych rozwiązaniach itp...
Planuję kilka części tego cyklu - ile? jeszcze nie wiem, zobaczymy jak to wyjdzie.

Dziś zacznę od omówienia znaczenia geometrii i najpopularniejszych rodzajów szlifów.

Co to takiego geometria ostrza?
Najprościej mówiąc jego kształt w przekroju poprzecznym, jego grubość, zastosowane szlify. Jest to jeden z ważniejszych parametrów noża mimo że nie jest mierzalny i nie ma swojej jednostki, gdyż od geometrii w dużej mierze zależy to jak nóż będzie ciął, czy będzie wytrzymały czy też delikatny, czy będzie się nadawał do rąbania drewna czy do cięcia mięsa lub warzyw.
Niestety nie ma narzędzia doskonałego i należy dobrać nóż do konkretnych zastosowań - nóż który ma wytrzymać rąbanie drewna niekoniecznie będzie doskonałym narzędziem do precyzyjnego cięcia mięsa, i odwrotnie. Wybierając lub projektując własny nóż trzeba zastanowić się do jakich zadań będzie wykorzystywany.

W poniższym tekście skupię się na klingach jednosiecznych. Sztylety i inne klingi obusieczne podlegają dokładnie tym samym zasadom.

1. Grubość głowni.
Wg mnie nie ma sensu stosowania głowni grubszej niż 4mm. Grubsze, niezależnie od zastosowanych szlifów nie będą już dobrze cięły a raczej będą łupały. Z drugiej strony nie widzę również sensu stosowania grubości poniżej 2mm. Optymalna wg mnie grubość do większość zastosowań to 2,5-3mm

2. Wysokość szlifu
Istnieje cała gama różnych szlifów. Tu skupię się na najpopularniejszych.

- szlif pełny



szlif wykonany jest na całej wysokości głowni. Jest jednym z najlepiej tnących szlifów, ale zarazem nie należy do szlifów które pozytywnie wpływają na wytrzymałość ostrza na obciążenia boczne. Znakomity wybór w grubszych głowniach, bądź w głowniach od których oczekujemy bardzo dobrych właściwości tnących.

- szlif niepełny na ok 1/2 wysokości głowni



Wytrzymalszy od szlifu pełnego, a przy zastosowaniu go w cienkiej głowni równie świetnie tnący.

- szlif typu skandynawskiego



podobny do szlifu na 1/2 wysokości, jednakże różniący się dwoma istotnymi punktami. Szlif skandynawski nie posiada wyraźnego wyjścia szlifu tylko zaczyna się już na trzpieniu głowni oraz nie posiada wyraźnej krawędzi tnącej - płaszczyzny szlifu zbiegają się na "zero" z pominięciem dodatkowego szlifu krawędzi tnącej. Nóż z takim szlifem posiada znakomite właściwości tnące, jednakże bardzo łatwo uszkodzić ostrze na twardym materiale.

- szlif wysoki, niepełny


Wariant pomiędzy szlifem niskim a pełnym. Wysokość należy dobrać jako kompromis pomiędzy wytrzymałością a właściwościami tnącymi


- szlif wznoszący


Ciekawe rozwiązanie do większych noży. Niski szlif na początku głowni zapewni jej wysoką wytrzymałość podczas cięższych prac tą częścią głowni, natomiast szlif wysoki przy czubku zagwarantuje dobre właściwości tnące sztychem. Szlif dość trudny do wykonania gdyż na całej jego długości zmienia się kąt.

- szlif opadający


Odwrotność poprzedniego - świetne właściwości tnące początkiem i środkiem głowni plus mocny czubek. Taki szlif często jest stosowany w nożach skandynawskich.

3. Typ szlifu

- płaski

Najpopularniejszy typ szlifu występujący w nożach. Płaszczyzny szlifu są płaskie. Zaletą są właściwości tnące lecz niektóre produkty spożywcze mogą się do niego kleić

- wklęsły


Szlif o znakomitych właściwościach tnących, jednakże osłabiający klingę. Nieczęsto stosowany.

- wypukły


Zdolności cięcia takiego szlifu zależą od promienia krzywizny - im większy tym gorzej. Jest to jednak typ szlifu nadający największej wytrzymałości dla głowni. Często przypadkowo wykonany przez początkujących twórców noży lub przy źle ustawionej płozie szlifierki taśmowej.

- szlif jednostronny


może wystąpić w wariancie płaski, wklęsły lub wypukły. Charakteryzuje się tym że wyprowadzony jest jedynie z jednej strony głowni. Właściwości tnące noża z takim szlifem są... niekoniecznie dobre ;) Ma tendencję do "uciekania" podczas krojenia.

- szlif kombinowany


Różne typy i wysokości szlifów można ze sobą łączyć w zależności od potrzeb. Na rysunku powyżej przekrój popularnego noża do filetowania yanagiba

4. Profil grzbietu
Każdy z wymienionych wyżej szlifów można zrobić na dwa sposoby.
- klinga zwężająca się na całej długości

jak łatwo zauważyć czubek będzie bardzo delikatny lecz w zamian za brak wytrzymałości będzie niezwykle dobrze ciął

- klinga z wyraźnym sztychem


Długość czubka uzależniona jest od wysokości szlifu i zamierzeń twórcy. Znacznie mocniejsza konstrukcja od poprzedniej, ale zarazem o trochę gorszych właściwościach tnących.


Niektóre klingi posiadają jeszcze tzw. fałszywe ostrza - czyli dodatkowy szlif idący od grzbietu, najczęściej nieostry. Oprócz walorów estetycznych ma to na celu poprawienie zdolności penetracyjnych czubka (zwłaszcza przy grubych klingach) kosztem jego wytrzymałości.


Podsumowanie.
Po przeczytaniu powyższego i zapoznaniu się z obrazkami powinna nasunąć się prosta refleksja - im nóż lepiej tnie tym jest delikatniejszy a właściwości tnące zależą od zastosowanych kątów szlifu, czym kąt mniejszy tym lepsze cięcie.
Oczywiście projektując swój nóż należy znaleźć odpowiedni kompromis pomiędzy tymi dwoma parametrami i tak dobrać geometrię by była optymalna dla danego zastosowania.

Jeszcze kilka dodatkowych przykładów:

szlify pełne płaski wykonane na stali grubości 3mm


szlify niepełne o różnej wysokości


różne szlify


szlif niepełny woski z dodatkowym fałszywym ostrzem

Dziś handlowo

Dzisiejszy wpis nie będzie edukacyjny... będzie handlowy :)
Czyli mam do sprzedania dwie klingi do samodzielnej oprawy. Wykonałem je ze stali NCV1 o grubości niecałych 3mm.




Do wzięcia są blanki z numerami 1 i 2.
Głownie są zahartowane, niewyczyszczone i nienaostrzone, otwory pod piny o średnicy 6mm. W głowni nr 1 otwór na linkę o średnicy 8mm.

W stanie jak na zdjęciach cena to 100 za sztukę + 10zł przesyłki
Na życzenie mogę wykończyć do poziomu satyna 500 i naostrzyć - wówczas cena rośnie do 140zł + 10 za przesyłkę.

Zainteresowanych zapraszam do kontaktu: marcin.tom(małpa)gmail.com