niedziela, 4 maja 2014

Robimy nóż - cz. 8 - pochewka skórzana

Ostatni etap pracy... pochewka.
Można ją wykonać ze skóry, z kydexu, ABS'us itp... Ja do swoich noży wykonuję pochewki wyłącznie ze skóry. Istnieje wiele rodzajów pochewek, wiele technik wykonania, to co pokazuję niżej jest tylko moją metodą - niekoniecznie najlepszą.

Mój warsztat pracy składa się:


- woskowana nić SLAM
- narzędzie do fazowania krawędzi skóry
- cyrkiel
- ostry nóż
- szydło
- radełko
- klej do skór
- małe cążki
- papier ścierny
- pisak
- dłutko trójkątne
- pędzelek
- młoteczek
- "modeler"
- igły rymarki
- olej lniany
- apretura
- deska do krojenia
- i oczywiście płat skóry.

Pochewki szyję na wymiar, by nóż był nie uległ uszkodzeniu zabezpieczam go folią spożywczą


Przygotowuję wykrój z papieru i jeżeli pasuje wycinam go ze skóry


Wzór odrysowuję od mechatej strony, nie od lica


Dodatkowo wyciąłem pasek na szlufkę i dystans



Wyrównuję krawędzie szlufki oraz fazuję jej krawędzie



Pocieniam końce by po sklejeniu nie były zbyt grube - do tego celu używam noża, trzeba zrobić to z wyczuciem.


Pora na klejenie szlufki. Obie końcówki smaruję klejem i zgodnie z instrukcją na kleju czekam kilka minut aż będzie suchy. Po złożeniu kilka uderzam kilka razy młoteczkiem by spoina była mocna - siła kleju do skóry zależy od tego z jaką siłą ściśnie się klejone elementy. Oraz zostawiam do wyschnięcia w ścisku




Gdy szlufka sobie schnie zajmuję się główną częścią pochewki.
Fazuję wlot


Oraz przyklejam dystans



Dystans jest paskiem skóry uniemożliwi przecięcie szwu podczas wkładania wyjmowania noża

Szlufka jest już sklejona, należy ją zamocować. Wyznaczam miejsce klejenia


I kleję znaną już metodą




Wyznaczam cyrklem linię szycia, dłutkiem wycinam rowek pod szew a radełkiem miejsce pod otwory




Otwory wykonuję szydłem



W wewnętrznej stronie pochewki wycinam dłutkiem rowek pod szef - tak by nić nie wystawała wypukło - inaczej istnieje ryzyko że podczas wkładania noża przetniemy nić


Nawlekamy na dwie igły rymarki nić i zszywamy elementy ze sobą



Na zakończenie szycia nić obcinam jakieś 5mm od skóry, podpalam zapalniczką i "grzybkuję". By szew był bardziej płaski i lepiej układał się w rowku należy potraktować go młoteczkiem.


Pora na tłoczenie i formowanie. Robię to na mokro. Moczę skórę pod kranem - dosyć obficie, ale z drugiej strony nie za mocno. Da się wyczuć moment w którym skóra jest już nasączona wodą i bardzo plastyczna.

Wytłaczam ozdobną linię - do tego celu idealnie nadaje się otwieracz z victorinoxa :)


Oraz formuję pochewkę na nożu



Na zdjęciach widać moje super nowoczesne ściski - na szczęście się sprawdzają :)
Teraz trzeba odczekać aż skóra idealnie wyschnie.

Gdy po kilku godzinach skóra jest sucha (proces można przyspieszyć suszarką) pochewkę kleję



Wyrównuję i wygładzam krawędź za pomocą papieru ściernego


oraz fazuję krawędzie


Następny krok to wyznaczam i wycinam rowek pod szew



Rowek ten najlepiej jest zrobić specjalnym narzędziem - grooverem. Ja go nie mam więc radzę sobie dłutkiem.
Radełkiem wyznaczam miejsca pod otwory


I rozpoczynam "dziurkowanie". Otwory robię ręcznie - szydłem. Należy uważać by trzymać szydło równo - prostopadle do skóry inaczej otwory z drugiej strony będą poprzesuwane i będzie krzywo.


Po kilkunastu chwilach praca szydłem zakończona


Przedostatni etap pracy nad pochewką to szycie. W ruch znów idą dwie rymarki z nicią SLAM



Jak widać na zdjęciach szew od wlotu i na końcu pochewki są podwójne. Robię tak by te miejsca były mocniejsze. Nić po szyciu warto lekko postukać młoteczkiem - spłaszcza się i ładnie układa w rowku.

Ostatni etap to impregnacja. W tym projekcie postanowiłem zrobić impregnację olejem. Nie używam już woskowania na gorąco gdyż nawoskowana tak skóra jest twarda i sztywna jak plastik, dodatkowo ma lico ma tendencję do brzydkiego pękania w trakcie użytkowania. Olej znakomicie wsiąka w skórę, po kilku dniach "polimeryzuje" gwarantując elastyczność skóry i znakomite zabezpieczenie przez wilgocią.


Nakładam go pędzelkiem - najczęściej kilka warstw.
Wygładzam jeszcze krawędź pochewki trzonkiem narzędzia


I praca jest zakończona


Za kilka dni nałożę jeszcze apreturę na wierzch która da trochę połysku dla skóry i będzie można wysłać z nożem do zamawiającego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz