Nowy rok, nowe wyzwania, nowe projekty.
Dziś na tapecie projekt jaki dostałem do wykonania od zamawiającego.
Damast wykuty przez polskiego Mistrza Aleksandra Strzyżewskiego, rdzeń klingi z n9e zlaminowany z damastem zgrzanym z n9e i starego żelaza.
Dość trudny szlif - zwłaszcza że wykonuję go z ręki, bez przystawek i innych wspomagaczy.
Wzór damastu jeszcze mi nie znany, ale w ciągu kilku dni się dowiem :) Docelowo rękojeść będzie z barwoinej czeczoty i pinów mozaikowych.
Już nie mogę się doczekać efektu końcowego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz