czwartek, 15 maja 2014

Skąd wziąć stal na nóż

Czasami dostaję takie pytanie - skąd wziąć stal na nóż?
Najprostsza odpowiedź to ze sklepu z materiałami dla nożorobów. Lub z hurtowni stali - niektóre sprzedają stal w detalu. Ale zdarza się że nie chcemy wydawać pieniędzy na kawałek stali w sklepie internetowym i płacić drugie tyle za przesyłkę, wówczas na ratunek przychodzi nam złomowisko - jeżeli wie się czego szukać to można znaleźć tam wiele dobrego materiału na noże.
W kręgu naszych zainteresowań są:
- pióra od resorów
Praktycznie każdy resor się nada, i ten od malucha i ten kolejowy. Wymagają wyprostowania przed pracą, a najlepiej przekucia. Stal łatwa w hartowaniu - lecz trzeba eksperymentalnie dobrać temperaturę gdyż resory wykonywane były z różnych gatunków stali.

na zdjęciu dwa kawałki resorów.


- pierścienie łożysk
Świetny materiał na nóż. Stal to najpewniej ŁH15 (lub któryś z jej odpowiedników) którą można wysoko zahartować. Niestety materiał wymaga przekucia.

na zdjęciu pierścienie od łożysk kolejowych.


- stare pilniki do metalu
Dlaczego stare a nie nowe? Stare pilniki wykonywane były w całości z dobrej jakościowo stali narzędziowej, dziś najczęściej wykorzystywana jest nędzna stal, jedynie powierzchniowo nawęglona i utwardzona - praktycznie wszystkie marketowe pilniki w cenie kilku złotych/szt. Nóż wykonany z takiego pilnika nie da się zahartować. Niektóre dzisiejsze firmy nadal produkują dobre pilniki z dobrej stali - lecz taki już kosztuje swoje.
Tarniki do drewna również się nie nadają do zastosowań nożowych.

na zdjęciu pilniki nie nadające się do przeróbki na nóż.


- stare piły tarczowe- takie które nie mają "widii" na zębach
Sprawa podobna jak w przypadku pilników - stare piły w całości robione były z dobrej gatunkowo stali np. NCV1. Dziś również spotyka się takie - najczęściej to piły przemysłowe o dużych gabarytach. Wszelkie piły z widią na zębach się nie nadają.

na zdjęciu piła widiowa - materiał nie nadający się na nóż.

- noże do heblarki
Kolejny wart zainteresowania materiał. Dobra stal narzędziowa, przyzwoita grubość - nie trzeba przekuwać 8-10mm resora, dobre wielkości.


Podsumowując.
Wizyta na złomie może zaowocować sporą ilością materiału na noże. Niektóre będą wymagały przekuwania, inne nie, praktycznie każdą ze stali "z odzysku" da się zahartować bez profesjonalnych pieców. No i są tanie.

2 komentarze:

  1. A co z elementami części silnika, np. taka tuleja cylindra? Nadała by się czy raczej nie ma sensu kombinować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś, w latach 90-tych wykonywałem siekiery z ok. 100 letniej szyny kolejowej, to również dobry materiał, oczywiście wymaga przekucia i to solidnego, bo któż posiada młot mechaniczny...

    OdpowiedzUsuń