Chyba 100 lat nie robiłem noża w technologii hidden tang...
Ale że zrobiłem fajne ostrze do sklepu - model 12 - uznałem że pora przypomnieć sobie jak to się robi :)
Założeniem było zrobienie ultra prostego noża - rękojeść wzorowana kształtem na fińskich puukko, bez przekładek i innych ozdobników. Ozdobą samą w sobie miał być materiał rękojeści - w tym przypadku czeczota kasztanowca którą dodatkowo podbarwiłem brązową bejcą.
Chciałem również by trzpień przechodził przez całą rękojeść
No i wyszło tak :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz