poniedziałek, 13 marca 2017

Krawędź tnąca przed obróbką cieplną


Zacznijmy od tego gdzie mierzymy grubość KT (krawędzi tnącej).
Standardowo głownia po szlifowaniu ma taki przekrój:






czyli mamy szlify... i tępą klingę. I właśnie w miejscu gdzie będzie ostrze dokonujemy pomiaru.
W przypadku stali węglowych niestopowych, zaleca się pozostawienie minimum 0,3-0,5mm grubości. Dlaczego nie mniej?
Zastanówmy się co się dzieje ze stalą podczas trzystopniowej obróbki cieplnej w standardowym piecu elektrycznym z atmosferą odwęglającą lub palenisku kowalskim:
-  odprężanie - grzejemy stal do określonej temperatury, wygrzewamy kilkadziesiąt minut i powoli studzimy. Pod wpływem temperatury i atmosfery węgiel zaczyna uciekać z wierzchniej warstwy stali.
- hartowanie - grzejemy stal do temp. austenizacji i grzejemy określoną ilość minut. Stal się utlenia (widać gołym okiem powstającą zendrę) oraz znowu odwęgla. Szybko chłodzimy detal co najczęściej powoduje odpadnięcie sporej części zendry.
- odpuszczanie - znowu grzejemy stal, tym razem w niskim zakresie temperatur. Czasami dostajemy ładne kolorki nalotowe - czyli znowu tlenki - znowu utleniliśmy stal.

Jak samymi tlenkami możemy się nie przejmować bo większość odpadnie w formie zendry a reszta będzie bardzo płytka tak odwęglenie jest już bardzo niekorzystnym zjawiskiem - powoduje zmianę składu chemicznego pewnej warstwy stali (w stalach o zawartości C <1% da się zauważyć to gołym okiem w formie białych plam). Jednym słowem na powierzchni mamy zupełnie inną stal niż wewnątrz detalu, najczęściej zupełnie nie nadającą się na ostrze o zawartości węgla np. 0,3%.
A jak jeszcze się okazuje takie odwęglenie może sięgać np 0,1mm lub 0,2mm lub głębiej.

I wróćmy do naszej krawędzi tnącej. W powiększeniu wygląda to sobie tak:
Jak będzie wyglądała po hartowaniu? Z uwzględnieniem odwęglenia do głębokości 0,2mm?

Czerwony kolor symbolizuje warstwę odwęgloną. Jak widać po zeszlifowaniu warstwy odwęglonej uzyskujemy wciąż prawidłową krawędź tnącą o rozsądnej grubości, którą możemy naostrzyć:










Poniżej odwęglenie zbyt cienkiej KT
Po zebraniu odwęglenia i naostrzeniu okazuje się że tracimy ok 0,8- 1mm wysokości głowni.
(W poprzednim przypadku tylko 0,2mm).


Jeżeli odwęglenia z KT nie zbierzemy... no cóż - wówczas otrzymamy głownię w której wystąpi jedno lub kilka zjawisk:
- nie da się naostrzyć
- kruszy się przy krojeniu nawet miękkich materiałów
- gnie się, zachowuje się jak niehartowana blacha




Oczywiście odwęglenie to jedno, ale dużo groźniejsze jest pofalowanie krawędzi, gdy jest zbyt cienka - bo tego już najczęściej nie da się uratować bez drastycznej zmiany kształtu głowni.

Przy hartowaniu w piecach z atmosferą obojętną, próżni lub w osłonach zjawisko odwęglenia nie występuje - dlatego też w stalach stopowych głownię można wykonać na gotowo.

2 komentarze:

  1. słusznie i warto wziąć sobie to do serca. Ile razy na początku drogi zostawiałem za mało naddatku na KT by uniknąć pracy w twardym, tyle razy żałowałem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto tego błędu nie popełnił 😂 ja muszę odratowac jeden nożyk właśnie hartujac na gotowo... Blacha stalowa około 0.2mm i grafit do środka. Zawijam ostrze i zobaczymy czy się uda.

      Usuń